Mówi się, że nie ma jak u mamy. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę kwestię mieszkania – przyznajemy rację architektowi Hernanowi Gomezowi ze Studio Gomez, który twierdzi „nie ma jak u siebie”. Żeby wam udowodnić słuszność tego stwierdzenia opowiemy wam dzisiaj historię jednego z polskich inwestorów.
Dobrze zaprojektowany dom to dobra jakość życia
Ta historia zaczyna się, jak wiele innych: jeden z polskich inwestorów postanowił kupić nieruchomość. Ale jej rozwinięcie i zakończenie z pewnością do typowych nie należą. Dlaczego? Wszystko za sprawą niezawodnego architekta – Hernana Gomeza, który nie tylko doradził, że warto nabyć nieruchomość, ale udowodnił, że dobra organizacja przestrzeni to absolutna podstawa.
Projektując wnętrze, postanowił wyznaczyć strefy w domu, a te już istniejące – przenieść. Decyzję podejmował kierując się gustem właściciela i funkcjonalnością. W końcu dom ma służyć rodzinie z dwójką dzieci. I tak na przykład podjęliśmy współpracę w celu renowacji pięknej oranżerii. Teraz salon jest pięknie doświetlony, a rodzinne spotkania przy posiłku mają więcej uroku dzięki temu, że członkowie rodziny są bliżej natury.
Inną istotną zmianą było przeniesienie kuchni do pokoju, w którym niegdyś znajdował się gabinet. A to za sprawą pięknego, dużego okna, które dodaje wnętrzu animuszu, a także uatrakcyjnia wspólne gotowanie.
W takim domu świętujemy nawet poniedziałki
Wszyscy domownicy brali udział w projektowaniu wnętrz. Nawet dzieci – chłopiec i dziewczyna – dyskutowali z architektem nad aranżacją własnych pokojów. Wszystko to sprawiło, że dom jest niezwykle funkcjonalny, posiada technologię inteligentnego domu, a przy tym wszystkim cechuje się wysokim estetyzmem stylu klasycznego.
Jak widać da się połączyć praktyczność z pięknym wyglądem. Jak podobają się wam takie rozwiązania?
Jeśli macie mały niedosyt zapraszamy do lektury „Świata Rezydencji”, gdzie znajdziecie cały artykuł o tej niezwykłej aranżacji 450 m2.